Wybaczcie

Balbinka

Przepraszam, ale to nie ma sensu. Muszę odejść. Dlaczego? Jest kilka powodów.
Pierwotny pomysł na historię Olivii uleciał, okazał się bezsensowny i niemożliwy do opisania.
Wzięłam na siebie za dużo obowiązków, jak zawsze i biję się w pierś.
Obawiam się, że już nie potrafię pisać niczego, oprócz moich dwóch najukochańszych blogów.
Przepraszam i życzę miłej współpracy, bo pomysł jest naprawdę fajny Smile

Tyna.

Ech. Kolejna osoba Sad

touche

Szkoda, ale co zrobić...